Żółtaczka zakaźna

Jest to popularne określenie wirusowego zapalenia wątroby,(w.z.w.). Jedna z największych plag naszych czasów , nie poddająca się mimo starań tysięcy uczonych i zaangażowania olbrzymich środków. W Europie najbardziej rozpowszechnione są trzy typy wirusa , A,B i C. Wirus A dostaje się do organizmu człowieka drogą pokarmową i znajduje się w kale chorego 2 tygodnie przed wystąpieniem objawów i tydzień po. Jest typowym schorzeniem ludzi żyjących w trudnych warunkach, na bakier z higieną. Przez wiele lat wydawało się że przeszła do historii, w ostatnich latach znowu się pojawia. W absolutnej większości przypadków organizm zwalcza chorobę bez pozostawienia śladów, nie występuje też nosicielstwo wirusa A.

Znacznie większe problemy stwarzają wirusy w.z.w. B , które muszą się dostać do krwi człowieka , natomiast mogą się znajdować nie tylko we krwi, ale także w każdej wydzielinie i wydalinie chorego i nosiciela. Po kilku tygodniach-do kilku miesięcy występują objawy w.z.w. Niekiedy są one bardzo skąpe, ogólne złe poczucie i osłabienie , bez widocznej żółtaczki. Pełne objawy – to żółtaczka i ogólne odczucie rozbicia i spadku sił. Potwierdzają chorobę badania laboratoryjne, wykazujące cechy wirusa oraz zapalenie wątroby. U 90% chorych w ciagu kilku tygodni organizm zwalcza wirusa , sprzyja temu leżenie w łóżku, absolutny leniwy spokój i dieta. U 10% chorych zapalenie wątroby trwa dłużej i/lub wirus nie jest eliminowany z organizmu (nosicielstwo). Nosicielstwo sprzyja przewlekłemu zapaleniu, częściej łagodnemu, rzadziej poważnie uszkadzającemu wątrobę.

Do zakażenia wirusem B dochodzi poprzez wprowadzenie wirusów do krwi , a źródłem zakażenia jest chory lub nosiciel. Dzieje się tak najczęściej w trakcie zabiegów medycznych, kosmetyczno-fryzjerskich i poprzez kontakty seksualne. Matka-nosicielka wirusa może zakazić dziecko w trakcie porodu. Poważny problem dla medycyny ostatnich lat stanowi wirus w.z.w. C. Do zakażenia dochodzi najczęściej (ponad 60%) w trakcie transfuzji. Początkowo zapalenie wątroby jest znacznie łagodniejsze niż w.z.w. B , często bez widocznej żółtaczki ,łatwo więc może być przeoczone. Natomiast częściej niż w przypadku wirusa B przechodzi w przewlekłe zapalenie podstępnie niszczące wątrobę . Nosicielstwo wirusa C stanowi olbrzymie wyzwanie dla medycyny, w aspekcie zdiagnozowania nosicieli i zabezpieczenia transfuzji krwi.

Medycyna zna dwie efektywne formy walki. Specyficzna immunoglobulina (głównie gotowe przeciwciała p-ko wirusowi B) jest skuteczna tylko tuż po zakażeniu. Szczególnie jednak duże nadzieje wiąże się z szczepionką p-ko w.z.w. B. Szczepionkę ( ENGERIX-B) podaje się trzykrotnie w odstępie miesiąca ,(trzecia dawka może być też podana 5 miesięcy po 2-giej), potem dla utrzymania odporności co 3-5 lat. W pierwszej kolejności powinni być szczepieni pracownicy służby zdrowia , pacjenci poddawani częstym zabiegom medycznym i nowo narodzone dzieci matek-nosicielek . Walka z plagą w.z.w. jest niesłychanie kosztowna. W krajach w których kalkuluje się skrupulatnie, (np. USA), obliczono, że najtańsza jest profilaktyka (jednorazowy sprzęt medyczny, szczepienia…), kiedy dochodzi już do choroby ,zawsze jest znacznie drożej.