Wakacje nadmorskie
Sa pożądane przez większość rodaków, szczególnie tych preferujących wakacje rodzinne z małymi i średnimi dziećmi. Nawet ci średnio zamożni odmawiają sobie wiele,byle tylko latem zakosztować morza. Istnieje przekonanie,że chociażby tylko tydzień nad morzem profituje dobrym zdrowiem przez cały rok .
Trzeba od razu powiedzieć że przekonanie o dobroczynnym wpływie klimatu nadmorskiego, szczególnie polskiego , jest absolutnie słuszne. Walory lecznicze morza są tak duże , że kuracja nadmorska uzyskała w medycynie specjalną nazwę – talasoterapia (od łacińskiego thalassa – morze). Specyficzny polski klimat nadmorski tworzy woda morska rozbijająca się o piaszczysty brzeg , wiatr ,nadmorskie wydmy i drzewa oraz niekiedy, (wcale niekoniecznie) , słońce.
Najważniejszym czynnikiem leczniczym jest aerosol morski. Składa się z drobinek wody morskiej , zawierającej leczniczą solankę i związki jodu. Aerosol morski sięga aż do 10 km od brzegu morza. Ma zbawienny wpływ na nabłonek dróg oddechowych i pokrywający go śluz. Staje się on na wiele miesięcy nie do pokonania przez bakterie i wirusy. Zawarty w aerosolu morskim jod spełnia dodatkową ważną rolę. Hamuje wydzielanie przez przysadkę mózgową hormonu thyreotropowego , powodującego powiększenie tarczycy . Stąd zalecanie pacjentom z nieznacznym i łagodnym przerostem tarczycy wakacji nadmorskich. Aerosol morski wpływa nie tylko na drogi oddechowe. Istnieją liczne dowody , że silnie zwiększa on ogólną odporność organizmu. Duże znaczenie ma w tym także słońce , nawet jeśli jest za chmurami.
Jak najlepiej korzystać z dobrodziejstwa klimatu nadmorskiego ? Warto podkreślić , że walory lecznicze największe są nie latem , a wiosną i jesienią. Najbardziej godny polecenia jest wszelaki ruch nad brzegiem morza. Najlepsza pora , to godziny od wschodu do 11,00 i od 14.00 do zachodu słońca . Wysiłek fizyczny pogłębia oddechy i zwiększa absorbcję drogocennych składników aerosolu. Dużą wartość ma brodzenie bosymi stopami w wodzie. Jest to forma masażu stóp , która ma walory akupresury , bardzo korzystnej zarówno dla krążenia krwi w nogach , jak i dla serca.
Klimat nadmorski bywa też szkodliwy. Przesadne wylegiwanie się w ostrym słońcu zmniejsza miejscową odporność i przyspiesza starzenie się skóry .Wiatry sztormowe bywają zabójcze dla serca. Połączenie wylegiwania się na słońcu z pławieniem się bez ruchu w morzu sprzyja powstawaniu infekcji. Warto popatrzeć jak zachowują się nad morzem dzieci. Intuicyjnie zachowują się najzdrowiej . Dorośli powinni brać z nich przykład. Dorosłych też gorąco namawiam do dzielenia wakacji nadmorskich na dwie części. Połowa latem z dziećmi , a druga część wiosną lub jesienią z ukochaną/ukochanym , bez dzieci.