Talasoterapia

Określenie talasoterapia pochodzi od greckiej nazwy morza – thalassos. Czyli leczenie walorami brzegu morza. Od dziesiątków lat wyjeżdżamy nad morze nie tylko dla odpoczynku i relaksu, ale także dla nabrania odporności i poprawy stanu zdrowia. Jakie walory lecznicze niesie z sobą brzeg morza ? Najczęściej kojarzą się one z opalaniem słonecznym, dla którego odbijanie się promieni od fal morskich i piasku stwarza szczególnie dobre warunki. Opalanie jest ostatnio, z powodu zagrożenia nowotworami skóry, na cenzurowanym. Niebezpieczne jest jednak jedynie smażenie się na słońcu i nie dotyczy to pływania w morzu i różnych form ruchu nad słonecznym brzegiem morza. Nadal nikt nie przeczy że kontakt z słońcem zapobiega u dzieci krzywicy, a u dorosłych osteoporozie. Wakacyjny kontakt z słońcem nad brzegiem morza zwiększa też znacznie odporność na pozostałe miesiące roku. Wszystko to jest potwierdzone licznymi obserwacjami naukowymi. Badano też skutki wielokilometrowych spacerów boso po piasku zalewanym falami. U osób z problemami tętnic i żył nóg rezultaty są absolutnie rewelacyjne.

Szczególnie jednak wiele korzyści wynikających z przebywaniem nad brzegiem morza wiąże się z oddychaniem aerozolem morskim. Okazuje się że sięga on nawet do 5 kilometrów od brzegu morza. Aerozol morski jest bogaty w wiele soli mineralnych, szczególnie związków jodu. Oczyszczają one drogi oddechowe z wielomiesięcznych zanieczyszczeń smogiem wielkich miast, zwiększając też ich odporność na infekcje. Wdychany jod normalizuje też funkcję tarczycy, zabezpieczając przed jej niepotrzebnym powiększeniem ( wolem ).

W wielu krajach wykorzystuje się dla poprawy wyglądu skóry okłady z przybrzeżnych żyjątek ( np. alg ) i wodorostów, określane jako fango. Mają nie tylko odmładzać skórę, ale także leczyć wiele chorób. U nas jest to mniej popularne. Pewnie dlatego że znacznie większe walory lecznicze ma borowina. Nasza, nadmorska wydaje się być jedną z najlepszych w świecie.