Pajączki naczyniowe
Śnią się po nocach jako koszmar najpiękniejszym dziewczynom. Niektóre z nich po 30-tce, a już często po 40-tce, zapoznają się z nimi osobiście. Widząc drobnego „pajączka” na udzie czy łydce wyobrażają sobie siebie z grubymi nogami otoczonymi powrozami fioletowych żylaków. Skąd biorą się te pajączki i jak można ich uniknąć ? Są to pęknięte i wynaczynione pod skórę najcieńsze żyłki , stanowiące żylną część mikrokrążenia skóry. Tłoczona przez serce krew dostaje się łatwo do najdalszych partii nóg. Łatwo – bowiem zgodnie z prawem ciążenia nie pokonuje z góry do dołu specjalnych oporów. Znacznie trudniej wpompować krew zużytą , żylną z powrotem do serca, droga prowadzi bowiem wbrew prawu ciążenia z dołu do góry. Jest to możliwe dzięki dwom danym przez naturę mechanizmom. Dzięki zastawkom żylnym ( w kształcie gniazd jaskółczych) oraz wypychaniu krwi żylnej do góry przez otaczające żyły mięśnie nóg, w trakcie chodzenia lub biegu.
Współczesne standardy życia nie służą niestety żyłom kobiet. Siedząca lub stojąca praca , odpoczynek w pozycji siedzącej z stopami na podłodze, sprzyjające wzrostowi ciśnienia w żyłach hormony naturalnego cyklu miesięcznego, czy wreszcie straszliwie obciążające dla żył nóg ciąże. Jeśli do tego dodać jeszcze negatywny wpływ w tym względzie tabletek antykoncepcyjnych , papierosów i alkoholu – to osłabiona ścianka pod wpływem nadciśnienia żylnego pęka- i pajączek gotowy. Mała odporność ściany żył jest często dziedziczona i jeśli babcia i mama miały wcześnie żylak, córka powinna się spodziewać podobnych skłonności.
Co można z tym problemem zrobić ? Warto zapobiegać , leczenie już uszkodzonych żył jest bowiem znacznie trudniejsze niż profilaktyka. Unikać pionowej pozycji nóg w bezruchu ( stanie za ladą , siedzenie w biurze..). Jeśli tylko można , to warto co 15 min zrobić kilka przysiadów, zaliczyć szybko kilka pięter itp. W domu wszelka gimnastyka na leżąco ( np. po dosunięciu pupy do ściany chodzenie po niej) oraz odpoczynek ( rozmowa, czytanie, TV) – z łydkami na krześle lub podnóżku. Kilka reklamowanych leków wzmacnia istotnie ścianę żył, są jednak drogie i trzeba je przyjmować latami.
Leczeniem pajączków zajmują się chirurdzy oraz medycyna kosmetyczna. Chirurdzy usuwają całe pnie uszkodzonych żył. W ramach mikochirurgii można usunąc się precyzyjnie drobne uszkodzone żyłki. W medycynie kosmetycznej wykorzystuje się lasery oraz koagulację elektryczną. Zabiegi te są drogie , co wynika z jubilerskiej precyzji, czasochłonności i olbrzymich kosztów laserów – liczonych w setkach tysięcy złotych. W przypadku pajączków naczyniowych potwierdza się jak mało kiedy zasada , że najtańsza jest profilaktyka , a jeśli leczenie – to najwcześniejsze.