Bóle głowy
Zacznijmy od niegroźnych bólów incydentalnych. Najczęściej są objawem zatrucia. W przypadku zatrucia pokarmowego znikają szybko po pozbyciu się, np. drogą prowokowanych wymiotów, trucizny. Podobne są powszechnie znane bóle po zatruciu alkoholem, ustępujące wraz z regeneracją organizmu. W każdym razie w przypadku bólów incydentalnych jedna z wielu oferowanych przez apteki tabletek załatwia sprawę, szkoda czasu na doktora.
Są jednak także bóle głowy groźne, niekiedy nawet dla życia. Powinny nas niepokoić bóle trwałe, słabo reagujące na leki przeciwbólowe. Takie które dają wrażenie wysadzania gałek ocznych, powodują zaburzenia równowagi i zawroty głowy, a także nie pozwalają zasnąć. Niekoniecznie musi to być zaraz guz, czy tętniak mózgu, może „tylko” zapalenie zatok , ucha , zęba, czy którejś z gałęzi nerwu trójdzielnego. Tym nie mniej tylko wczesna wizyta u lekarza może nas uchronić przed zbagatelizowaniem groźnej choroby.
Specyficznym rodzajem bólów głowy, towarzyszącym niektórym z nas przez całe życie , są bóle migrenowe, lub podobne do nich bóle naczyniowe. Są to bóle pulsujące, najczęściej jednej z skroni, narastające, kończące się niekiedy wymiotami. Istotą choroby są zaburzenia kurczliwości tętnic głowy, najczęściej skroniowych, które rozszerzają się i boleśnie tętnią. Migrenicy cierpią najczęściej wówczas, kiedy zachodzą w ich życiu zmiany. Wahania hormonalne ( miesiączki , klimakterium) , stresy , zakłócenia rytmu dobowego , nagłe zmiany pogody, dopuszczenie do silnego uczucia do głodu. Leczenie trzeba pozostawić lekarzowi, jednak także w własnym zakresie można wiele uzyskać. Warto maksymalnie uregulować tryb życia, posiłki powinny być bardzo częste ( zakaz głodu). Istotne jest ranne wstawanie o tej samej porze, także w dni wolne. Dużo daje poranna gimnastyka i ciepło-zimy prysznic ( trening układu wegetatywnego). Obok leków ,( chyba korzystniejsze jest przewlekłe ich przyjmowanie niż czekanie na atak) , znakomite rezultaty osiąga się też drogą akupunktury , akupresury lub technikami relaksacyjnymi medycyny Dalekiego Wschodu. Na pocieszenie migrenikom dodam , że to zwykle ludzie nie tylko bardzo wrażliwi, ale także z najwyższej półki pod względem zdolności i inteligencji.