Prostata

Narząd wielkości małego włoskiego orzecha natura umieściła u mężczyzny między jądrami -a pęcherzem i początkowym odcinkiem cewki moczowej, z tylną powierzchnią leżącą na przedniej ścianie bańki odbytnicy. Bez niego rzeczywiście nie ma pełni męskości, jest bowiem niezbędny w produkcji prawidłowego nasienia. W młodości zapominamy zwykle o jego istnieniu. Zapalenia gruczołu krokowego, czyli prostaty – są obecnie, kiedy już nie straszy rzeżączka, rzadkie. Jeśli już jednak dojdzie do zapalenia prostaty, zwykle objęty infekcją jest też pęcherz, leczenie jest trudne i żmudne, z tendencją do nawrotów.

O prostacie powinniśmy przypomnieć sobie około 60-tki. W tym czasie bowiem u wielu mężczyzn uwidacznia się narastający przerost prostaty. Coraz większa ilość „zwykłego” testosteronu przetwarzana jest na dihydrotestosteron – silnie stymulujący wzrost gruczołu. Powiększony gruczoł uciska na ścianę pęcherza i cewkę moczową, utrudniając oddawanie moczu, a w końcu nawet zamykając ujście. Drugim powodem pożądanego zainteresowania prostatą jest fakt, że u starszych mężczyzn gruczoł może się stać siedliskiem nowotworu.

Współczesny lekarz ma duże możliwości oceny prostaty. Wiele mówi badanie palcem przez odbyt i USG . Już w najwcześniejszym, zwykle wyleczalnym, okresie raka podwyższa się poziom PSA (specyficzny antygen prostaty). Test warto powtarzać co rok ( prawidłowy wynik uspokaja). Jak można leczyć przerost gruczołu krokowego? Najbardziej przyczynowym postępowaniem jest hamowanie powstawania „złego” dihydrotestosteronu. Przed kilkunastu laty wynaleziono lek – finasteryd, który silnie hamuje jego produkcję. 1 tabletkę dziennie